Promocje
Zestaw treningowy Iskra Kochlice 2 x bawełniana koszulka
Zestaw treningowy Iskra Kochlice 2 x bawełniana koszulka

145,00 zł

Cena regularna: 198,00 zł

Kurtka zimowa Mewa Kunice
Kurtka zimowa Mewa Kunice

259,00 zł

Cena regularna: 369,00 zł

Bluza wyjściowa Mewa Kunice
Bluza wyjściowa Mewa Kunice

179,00 zł

Cena regularna: 229,00 zł

Koszulka treningowa Iskra Kochlice poliester długi rękaw
Koszulka treningowa Iskra Kochlice poliester długi rękaw

69,00 zł

Cena regularna: 90,00 zł

Langenus spodenki sędziowskie
Langenus spodenki sędziowskie

113,00 zł

Cena regularna: 185,00 zł

Dres treningowy AS Rycerz Legnickie Pole
Dres treningowy AS Rycerz Legnickie Pole

175,00 zł

Cena regularna: 236,00 zł

Opaska komin na szyję Iskra Kochlice
Opaska komin na szyję Iskra Kochlice

33,00 zł

Cena regularna: 40,00 zł

Rękawiczki Iskra Kochlice
Rękawiczki Iskra Kochlice

45,00 zł

Cena regularna: 55,00 zł

Maracas spodenki wyjściowe KS Wankan Legnica
Maracas spodenki wyjściowe KS Wankan Legnica

105,00 zł

Cena regularna: 149,00 zł

Koszulka polo Iskra Kochlice
Koszulka polo Iskra Kochlice

109,00 zł

Cena regularna: 149,00 zł

DEW XI piłka nożna meczowa - 12 szt
DEW XI piłka nożna meczowa - 12 szt

2 390,40 zł

Cena regularna: 2 988,00 zł

zestaw
Solstice XH piłka nożna meczowa - 12 szt
Solstice XH piłka nożna meczowa - 12 szt

2 131,20 zł

Cena regularna: 2 664,00 zł

Paczkomaty InPost
Paczkomaty InPost
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła? Zarejestruj się

10 tygodni do maratonu - Podsumowanie

76.jpg
foto: e-legnickie.pl



Pozostało 10 tygodni do maratonu, czyli wchodzę w najważniejszą fazę przygotowań - teraz wszystko musi iść zgodnie z planem! ;)


Poniedziałek:

12 km - śr. 4:41/km - HR 137
Przebieżki 10x 100m + schłodzenie


Tutaj raczej nie ma co się rozpisywać. Rozbieganie zakończone przebieżkami.


Wtorek:

19 km biegu progresywnego - śr. 3:54/km - HR 160 + schłodzenie


Trening podzieliłem umownie na: 4 km spokojne, 5 km w drugim zakresie, 5 km w tempie maratońskim, a na deser 5 km w tempie półmaratonu.

Pierwszy kilometr zrobiłem bardzo spokojnie w 4:42, żeby się rozgrzać, a następnie przyspieszyłem do okolic 4:10. Od piątego kilometra wszedłem w drugi zakres i trzymałem tempo w przedziale 3:54-3:59. Przedostatnia piątka, to tempo maratońskie, czyli trzymałem się w granicach 3:46-3:50. Ostatnie 5 km, to już konkretna jazda w tempie 3:40.

Bardzo mocno się ujechałem, dzięki czemu wykaszlałem resztki grypy, która nawiedziła mnie tydzień wcześniej :D
Na koniec jeszcze schłodzenie i do domu.


Wzorowy wzrost tętna ;)



Środa:

12 km - śr. 4:50/km - HR 134


Typowy bieg regeneracyjny. Moim zdaniem te 12 km, to był absolutny maks, bo następnego dnia czekał mnie kolejny akcent...


Czwartek:

Interwały - 6x 1000m (p. 2') + 4x 400m (p. 3') - HR 162


Patrząc na pogodę w ostatnim czasie, to chyba nikogo nie zaskoczę pisząc, że mega wiało na stadionie...

Plan zakładał tysiączki w tempie 3:20 i z tego zadania wywiązałem się perfekcyjnie! Wszystkie odcinki wyszły idealnie w 3:20, ale ujechałem się konkretnie - 2-minutowa przerwa w truchcie zrobiła swoje.

Po ostatnim odcinku wykonałem 3 minuty truchtu i przeszedłem do czterysetek. Planowo miałem to biegać w 1:14 (3:05/km) i tutaj się wyłożyłem. Byłem już mocno zakwaszony i nogi raczej miały dosyć, a wiatr nie pomagał. Ostatecznie wyszło 1:16, 1:15, 1:15 i 1:14 na 3-minutowych przerwach w truchcie.

Razem z rozgrzewką i schłodzeniem wyszło ponad 16 km biegania.


Dobrze zrobiona robota!



Piątek:

14 km - śr. 4:53/km - HR 138


Rozbieganie betonu w nogach. Oddechowo lajcik, ale nogi trochę oberwały tym interwałem :)


Sobota:
12 km - śr. 4:53/km - HR 137


W zasadzie idealna kopia piątku, ale nieco krótsza, żeby złapać choć trochę świeżości przed niedzielnym startem w Biegu Tropem Wilczym.


Niedziela:

1 miejsce w Biegu Tropem Wilczym!
5,1 km - 17:13 - HR 172


Tydzień wcześniej, przez chorobę, wypadł mi City Trail, w związku z czym postanowiłem wykonać start kontrolny w ramach legnickiego Biegu Tropem Wilczym.

Na moje nieszczęście - nie było nikogo, kto mógłby nawiązać ze mną jakąkolwiek walkę... postanowiłem jednak, że polecę bardzo mocno, ale "na solo". Tak jak przypuszczałem, dosłownie po stu metrach biegłem już sam.

Trasa w dużej mierze przełajowa, z kilkoma hopkami i przy cholernie silnym wietrze. Pierwszą pętlę przeleciałem bardzo mocno - tempo na poziomie 3:18-3:20, ale na drugiej wiatr odebrał mi jakiekolwiek chęci do trzymania prędkości, co w połączeniu z brakiem rywalizacji, skończyło się lekkim odpuszczeniem. "Doturlałem się" w tempie około 3:30, co dało średnią na poziomie 3:24/km.

Mocny trening, ale w kwestii formy niewiele się dowiedziałem :)


foto: e-legnickie.pl

foto: e-legnickie.pl

foto: Piotr Florek

Widać gdzie odpuściłem i finiszowałem :P



Tydzień zamykam z okrągłym kilometrażem, wynoszącym 100 km.

PS. Bardzo proszę o opinie czy podoba się taka forma podsumowań!

Newsletter
Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl