Promocje
Spodnie treningowe SLIM Iskra Kochlice
Spodnie treningowe SLIM Iskra Kochlice
185,00 zł 139,00 zł
Rękawiczki Iskra Kochlice
Rękawiczki Iskra Kochlice
53,00 zł 45,00 zł
Spodnie treningowe Mewa Kunice
Spodnie treningowe Mewa Kunice
99,00 zł 75,00 zł
Kurtka zimowa Mewa Kunice
Kurtka zimowa Mewa Kunice
359,00 zł 259,00 zł
Koszulka termoaktywna Iskra Kochlice
Koszulka termoaktywna Iskra Kochlice
155,00 zł 119,00 zł
Worek Iskra Kochlice
Worek Iskra Kochlice
49,00 zł 39,00 zł
szt.
Bluza wyjściowa Mewa Kunice
Bluza wyjściowa Mewa Kunice
219,00 zł 179,00 zł
Koszulka polo Iskra Kochlice
Koszulka polo Iskra Kochlice
145,00 zł 105,00 zł
Spodenki wyjściowe Iskra Kochlice
Spodenki wyjściowe Iskra Kochlice
79,00 zł 60,00 zł
Kurtka ortalionowa Iskra Kochlice
Kurtka ortalionowa Iskra Kochlice
185,00 zł 129,00 zł
Spodnie treningowe slim Mewa Kunice
Spodnie treningowe slim Mewa Kunice
185,00 zł 139,00 zł
Paczkomaty InPost
Paczkomaty InPost
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła? Zarejestruj się

Nareszcie wiosna! - Podsumowanie tygodnia

94.jpg


Humory dopisywały :D

Przyszła wiosna, wiatr ucichł, a ja nareszcie poczułem, że mocna zima zaczyna oddawać ;) Treningowo był to znakomity tydzień, bo niemal wszystko wyszło tak jak zaplanowałem.

Poniedziałek:
12 km - śr. 4:57/km - HR 135

Moje nogi po weekendzie, to był jeden wielki beton. Życiowa dyszka i drugi zakres dzień po niej, zostawiły mocny ślad na stanie moich nóg ;) Spokojnie uklepałem 12 km.

Wtorek:
12 km - śr. 4:49/km - HR 138
Przebieżki 10x 100m

Spokojne wybieganie z przebieżkami, które miały nieco pobudzić nogi przed środowym treningiem.

Środa:
21,1 km - śr. 3:44/km - HR 168

Nie wiem czy to nie był najlepszy trening, jaki w życiu wykonałem. Półmaraton w 1:18:39 na treningu, to już coś, co bardzo mocno napawa optymizmem, przed dalszą częścią sezonu.
Założeniem było przebiec półmaraton w tempie maratońskim. Utrudnieniem był fakt, że po życiówce na 10 km, musiałem skorygować tempo maratońskie z 3:47 na 3:45. Jak widać, nie taki diabeł straszny... Przebiegłem cały dystans z dużym zapasem energii i poczuciem, że mógłbym tak jeszcze biec i biec ;)
Jak 5 maja przetrwam 42,195 km w takim tempie, to będę baaaaardzo szczęśliwy :)

Po treningu jeszcze wizyta w Wytwórni Ruchu, w celu rozluźnienia łydek :)

Taka robota!
Rosło baaaardzo wolno :)


Czwartek:
14 km - śr. 4:51/km - HR 136

Bardzo spokojne wybieganie, bo cóż innego mogłem zrobić, po takiej środzie :)

Piątek:
10 km - śr. 4:48/km - HR 133
Przebieżki 10x 100m

Dyszka zrobiona przy minimalnym nakładzie sił, co zaowocowało tym, że przebieżki robiłem dużo szybciej, niż zwykle. Na czymś trzeba było się zmęczyć :D

Sobota:
Bieg progresywny - 13 km - śr. 3:45/km - HR 165

Trening miał wyglądać tak - 5 km w drugim zakresie (3:55), 5 km w tempie maratońskim (3:45), a na koniec 5 km w tempie półmaratonu (3:35). Zadania nie ułatwiał fakt, że z każdą minutą, słońce grzało coraz mocniej.
Ostatecznie ostatni odcinek skróciłem do trzech kilometrów, bo coraz mocniej odczuwałem w nogach środowy półmaraton, a gdzieś z tyłu głowy miałem myśl, że za 8 dni biegnę Półmaraton Warszawski, więc nie ma sensu przeginać. Oddechowo było całkiem dobrze.

5 km - śr. 3:53/km - HR 159
5 km - śr. 3:45/km - HR 167
3 km - śr. 3:33/km - HR 170

Wzorowe BNP :)


Niedziela:
14 km - śr. 5:24/km - HR 123

Bieg progresywny z Anią. Spokojna pierwsza połowa i mocniejsza druga. Jak się okazało, druga też była dość spokojna, co dobrze rokuje przed Półmaratonem Warszawskim, w którym Ania również startuje :)

Po wspólnej robocie :)


Tydzień zamknięty w 111 kilometrach. W przyszłym tygodniu planuje bardzo mocne luzowanie, tak aby zawalczyć o życiówkę w półmaratonie.

Newsletter
Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl